Jak uzyskać licencję (pozwolenie radiowe w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej)?
Licencja… to brzmi dumnie. 🙂 Nie jest tak źle jakby się wydawało. Wiele osób które słyszą, że potrzebna jest licencja krótkofalarska od razu się zniechęca. Owszem, egzamin trzeba zdać ale nie znaczy to, że jest on trudny do zdania.
Dlaczego pozwolenie (licencja)?
Głównie chodzi o to, aby osoba nadająca na pasmach amatorskich posiadał niezbędne minimum wiedzy o działaniu stacji i przepisach obowiązujących. Krótkofalarstwo nie jest obecne w Polsce i na świecie od dziś. Historia tej dziedziny aktywności również harcerskiej (skautowej) jest bardzo długa. Początki były bardzo ciężkie. Nie można było od tak sobie iść do sklepu i kupić „radio”. Wszystko trzeba było zrobić samemu, radio, antenę, zasilacz. Aby cokolwiek zrobić trzeba było znać się na elektronice. Tak też narodziła się konieczność posiadania wiedzy, konsekwencją było dokonywanie sprawdzenia wiedzy po przez egzaminów. Formy egzaminu na przestrzeni lat się zmieniały tak jak zmieniała się sytuacja samego krótkofalarstwa. Dziś po za samodzielnymi konstrukcjami sprzęt można już kupić w sklepie, trzeba mieć tylko pieniądze. Również nowe technologie powodują, że krótkofalarstwo nie kojarzy się jedynie z alfabetem Morse’a.
Co należy umieć przystępując do egzaminu?
Główne dziedziny z jakimi trzeba się zapoznać przed przystąpieniem do egzaminu to:
- Ogólna znajomość elektroniki, podstawowych elementów, budowa filtrów, zasilaczy oraz praw związanych z elektroniką.
- Zasady bezpieczeństwa BHP, obsługi urządzeń elektrycznych, instalacji antenowych.
- Przepisy i zasady pracy na pasmach amatorskich.
- Ogólna budowa radiostacji.
- Budowa i zasada działania anten radiowych.
To chyba wszystko. Jest tego trochę, ale wiedza, jaką zdobędziesz drogi na pewno Ci się przyda. Nie jest to nauka dla nauki.
Gdzie, zatem tę wiedzę zdobyć i czy to kosztuje?
Przede wszystkim powinieneś powiedzieć sobie, że chcesz po ta wiedzę sięgnąć i wejść w świat świetnej zabawy podróży po świecie po przez rozmowę z całym światem za pośrednictwem fal radiowych. Jak wiesz, że chcesz wystarczy rozejrzeć się w koło i sprawdzić czy w okolicy działa Harcerski Klub Łączności lub ktoś z harcerzy, których znasz jest krótkofalowcem. Niektóre adresy klubów możesz znaleźć na stronie Inspektoratu Łączności GK ZHP lub dowiedzieć się pisząc maila do dh. Piotra „Brody” ( możesz go również zaczepić podczas Zlotów Grunwaldzkich – komendant na pewno nigdy ci nie odmówi ). O klub można też zapytać znajomych może oni coś wiedzą. Kiedy już znajdziesz wystarczy przyjść i rozpocząć swoją przygodę z krótkofalarstwem. Inną drogą jest namówienie swojego drużynowego aby odbyła się w ramach drużyny zbiórka o specjalności łączność, wtedy dowiecie się wszystko na temat tej ciekawej specjalności.
Tak jak i inne egzaminy na uprawnienia państwowe egzamin na licencję też kosztuje. Kwotę jaką należy zapłacić za egzamin określa Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, a bieżące informacje na ten temat można znaleźć na stronach internetowych Urzędu Komunikacji Elektronicznej, tą informacje również uzyskasz u osób związanych z klubami harcerskimi.
Po zdanym egzaminie uzyskujemy świadectwo radiooperatora w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej to właśnie to świadectwo uprawnia do ubiegania się o pozwolenie radiowe uprawniające do nadawania pod własnym znakiem wywoławczym. Wniosek o wydanie „licencji” składamy do Prezesa UKE wnosząc opłatę skarbową w wysokości 82 zł.
Po rozpatrzeniu wniosku Prezes UKE wydaje licencję i przyznaje unikatowy znak wywoławczy. Od tej chwili możemy zacząć się bawić, ale również wejść w rodzinę kilkunastu milionów krótkofalowców, wśród których jest nawet król Hiszpanii.